PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=104541}

Charlie i fabryka czekolady

Charlie and the Chocolate Factory
7,1 351 690
ocen
7,1 10 1 351690
6,6 33
oceny krytyków
Charlie i fabryka czekolady
powrót do forum filmu Charlie i fabryka czekolady

glupota

ocenił(a) film na 4

moze to po prostu nie typ filmu dla mnie, ale nie podobal mi sie... nie wiem jak to podsumowac
inaczej niz po prostu jedna wielka GLUPOTA i przerost formy nad trescia. moim zdaniem
kompletnie niepotrzebni i bezsensowni byli ci pracownicy. i irytujacy rodzice, ktorzy niemal nie
zwracali uwagi na swoje dzieci i to co sie z nimi dzieje, no ale to niby mozna podpiac pod fantasy.
ponadto wedlug mnie idealny przyklad na to jak z niczego zrobic kasowy film. bzdurny, debilny
scenariusz, wykonanie tez srednie, ale dali Deppa i napompowali banke "jakie to nowatorskie" to
i film jakis tam sukces odniosl. kompletnie nie rozumiem zachwytu. ujdzie dlatego, ze to
przynajmniej cos oryginalnego. ocenilabym 4/10, ale powstrzymam sie na razie od glosu, bo
moze zwyczajnie nie cierpie tego typu filmow i dalabym zbyt subiektywna i krzywdzaca ocene.

ocenił(a) film na 6
googaify

jesteś jak jedno z tych dzieci, które odpadło. Zwłaszcza jedno partykularne, które powtarzało dokładnie to samo - głupota, bez sensu .... :)
To jest film przygodowy, familijny i morał końcowy dla odbiorców jest całkiem w porządku, zwłaszcza tych młodszych.

ocenił(a) film na 4
luke_skyfly

ja sobie doskonale zdaje sprawe, ze to jest film przygodowy, fantasy, familijny itd. jednak za moich czasow (ale musze brzmiec jak staruszka;)) nie trzeba bylo tak kombinowac, aby przekazac zwykly, prosty, piekny moral. kiedys bajki byly naprawde piekne, nie trzeba bylo miliona efektow specjalnych i fabuly z kosmosu, zeby i bardziej zachwycic i nauczyc dzieci.

googaify

To było właśnie [mniej więcej, na wszelki wypadek dodam] Twoich czasów, bo książka powstała w 1965 roku, więc...

ocenił(a) film na 4
litera232

ja nie mowie o ksiazce tylko o filmie. ksiazki nie czytalam, ale film jest zrobiony najbardziej nowatorsko jak sie da i to mi przeszkadza. w wielu miejscach byl wedlug mnie po prostu brzydki, a nie bajeczny. (bron boze nie napisze przesadzony, bo znowu sie nie zrozumiemy i stwierdzisz, ze nie rozumiem, bo bajki sa przesadzone etc., ehhh...) byc moze mialabym inne wrazenia po przeczytaniu ksiazki, moge nawet powiedziec, ze jestem tego pewna. Szczerze mowiac chetnie ja przeczytam i porownam.

googaify

To niewiarygodne, że nie zrozumiałaś i nie wyłapałaś tak mądrych, a jednocześnie łopatologicznie przekazanych sensów tego filmu. Ile Ty masz lat? Pięć?

ocenił(a) film na 4
litera232

niewiarygodne, ze wyzywasz kogos, a sam wykazujesz sie inteligencja i kultura co najwyzej plodu. poza tym jestem kobieta. i nie zycze sobie, zebys mi wciskal, ze czegos nie zrozumialam. co tam bylo do rozumienia? z tego powodu nie ocenilam, ze zdaje sobie sprawe, ze jestem "uczulona" na ten typ filmow. co, moze nie ma prawa mi sie nie podobac? naucz sie wreszcie czlowieku, ze nie kazdy, kto ma inne zdanie od ciebie, jest debilem. deilizmem mozesz sie co najwyzej wykazac ty, nie akceptujac cudzego zdania. dorosnij, ludzie sie roznia, tak samo jak ich gusta, a ty nie jestes pepkiem swiata.

googaify

Halo, tu Ziemia. Powiedz, Dziecię, któż Cię wyzywał? Nie użyłam żadnych dosadnych wyrazów, żeby było ciekawiej, "debilizm" i "głupota" pojawiły się w Twoim słowniku, a ja jedynie wyraziłam bezbrzeżne zdumienie, że można opinią [jakąkolwiek] na temat filmu [jakiegokolwiek] tak obnażyć stan swojego umysłu...
Jeśli nie potrafisz, nie pchaj się na afisz - to jest powiedzonko przeznaczone dla takich oburzonych na to, że ktoś śmie negatywnie komentować ich/jego wypowiedź. Może na wszelki wypadek powiem prościej: Jeśli decydujesz się na publiczną wypowiedź, ZAWSZE musisz się liczyć z oceną tej wypowiedzi, więc nie reaguj jak zapłakana 5-latka, tylko podnieś rękawicę i mów o meritum. A owo meritum to zdanie, które Cię pogrążyło: "co tam było do rozumienia?"
Nic. Zupełnie nic nie było do rozumienia. Ot, taka sobie nadmuchana głupota, a nie dobry i mądry film.

ocenił(a) film na 4
litera232

Kolezanko, przypominam tylko, ze jest wolnosc slowa (jeszcze) i mamy rowne prawo do wypowiedzi. nie probuj mnie przekonac, ze prawda jest po twojej stronie. nie próbuj tez robic ze mnie idiotki i wciskac mi, ze nie zrozumialam. to na pewno nie jest kulturalne. poza tym, to nie jest jakas walka, nie podnosze zadnej rekawicy i nie zamierzam cie "pokonac" (bo niby w czym?). nie bawie sie w taka dziecinade. wypowiedzialam swoje zdanie i akceptuje rowniez twoje, choc mi ten film sie co najmniej nie podoba. jedyne czego wymagam, to akceptacji z drugiej strony, bo jak na razie to ty sie zachowujesz jak kaprysny dzieciak, ktory musi postawic na swoim i udowodnic, ze jesli sie z toba nie zgadzam, to znaczy ze nie mam racji. a, i jeszcze jedno, doprawdy daruj sobie te "zapłakane 5-latki" i takie tam, to na pewno nic sensownego do dyskusji nie wnosi, a swoja interpretacje mojej osoby mozesz zachowac dla siebie. W dodatku nie zyczę sobie, abys narzucala mi jak mam z toba dyskutowac i o czym pisac posty. Pozwol, ze sama o tym zdecyduje...

PS Jesli tego nie wiesz, to cie uswiadomie. Sugerowanie rozmowcy, ze nie rozumie prostej bajki i pewnie ma 5 lat jest obelzywe i powinnas to sobie darowac

googaify

Nie wiem, ile razy jeszcze mam mielić to samo w kolejnych odpowiedziach na twoje posty, żebyś w końcu zrozumiała. Spróbuję jeszcze raz:
1. Dyskutuję na temat KONKRETÓW w filmie, czyli jego elementów i sposobów realizacji - bądź łaskawa przeczytać moje posty na ten temat w sąsiednim wątku i do tych konkretów się odnieś, ale KONKRETNIE, a nie znów w rozwodnionym słowotoku i powtarzaniu w kółko frazesów o tym, że "każdy może mieć swoje zdanie" - to oczywiste i co z tego? - większość wypowiedzi na filmwebie to pustosłowie w stylu "podobało mi się", "a mnie nie - nie podobało się" i tak w koło Macieju - na dodatek, kiedy taki "recenzent", tak jak ty, powie wreszcie niby coś konkretnego w stylu "nie wiem po co byli tam pracownicy", a rozmówca odniesie się do tego "meritum" i powie: "byli potrzebni, bo coś tam", to ty zamiast merytorycznie do tego się odnieść, dostajesz słowotoku o niczym. [czyli NIE O FILMIE]
2. Twój pierwszy post był taki właśnie prawie o niczym, na dodatek zawierał określenie dosadne "głupota" - bez merytorycznego uzasadnienia i tylko dlatego wywołał taką reakcję, a nie inną. Wypowiedz się więc merytorycznie o filmie, dzięki czemu klarownie uzasadnisz swoje zdanie, dlaczego ci się podobał/nie podobał i zrozum wreszcie - nie o to chodzi, że coś ci się podoba/nie podoba i nikt cię nie zamierza zmuszać do zmiany zdania, tylko oczekuje się, że dorosły człowiek potrafi swoje zdanie UZASADNIĆ.

googaify

No i jeszcze jedno. Mówiąc, że pracownicy byli niepotrzebni, a rodzice irytujący, bo niemal nie zwracali uwagi na swoje dzieci, pokazałaś, że filmu nie rozumiesz.

ocenił(a) film na 4
litera232

Jestes genialnym przykladem zastosowania przyslowia "mow do d... to sie osra". Jeszcze raz powtarzam, uwazam, ze te elementy mozna bylo zrobic inaczej i lepiej. Chcesz mi powiedziec, ze nie mozna bylo tych pracownikow NICZYM zastapic, zeby mialo takie samo znaczenie? Bzdura! I niech wreszcie dotrze do ciebie, ten fragment byl wedlug mnie zwyczajnie brzydki, a rodzice owszem, irytujacy.

googaify

Dopiero teraz przeczytałam o tej "d...pie". Nie toleruję takiego języka - dziękuję za dalszą rozmowę.

googaify

Twoja kultura jest również na "wysokim poziomie". Nazwanie scenariusza głupim i debilnym to dopiero wypowiedź, bardzo konstruktywna krytyka, nie ma co:))) a co do filmu ja uważam, że film świetnie zrobiony na nasze czasy. Pracownicy byli bez sensu i niepotrzebni? Na tym przecież polega bajka. Mnóstwo rzeczy, które DOROSŁYM wydają się bezsensowne, głupie i niepotrzebne, dla dzieci są magiczne i piękne, pozwalają bardziej trwale zapamiętać obraz, a co za tym idzie morały i przesłania z bajki.

ocenił(a) film na 4
ewebat

ach dziekuje ci geniuszu ze mnie oswieciles po co byli ci pracownicy! jestem teraz zafascynowana!-.- halo, tu ziemia! przyjmie pan wreszcie do wiadomosci, ze komus to sie moglo mimo wszystko nie podobac? i mowie to jako do tej pory milosniczka bajek. powiem jak staruszka, ale "za moich czasow" byly ladniejsze bajki i to one mi sie wydawaly za dzieciaka piekne i magiczne. to za to bylo zwyczajnie brzydkie. no ale tak caly swiat sie stacza w ta "nowoczesnosc"... nie zabraniam ci, zebys doszukiwal sie tam geniuszu czy czego tam chcesz. podoba sie? to fajnie. mi nie, tyle.

googaify

Halo tu ziemia raczej do Ciebie. Po pierwsze napisałaś:" irytujacy rodzice, ktorzy niemal nie
zwracali uwagi na swoje dzieci i to co sie z nimi dzieje, no ale to niby mozna podpiac pod fantasy" - uwierz mi, że takie rzeczy dzieją się również w realnym świecie, a raczej - głównie w realnym...... Powtórzę się. Krytykujesz scenariusz używając słowa DEBILNY, z całym szacunkiem, ale akurat sama fabuła była świetna, bardzo pouczająca i mądra. Może chodzi Ci o charakteryzacje i scenografie w filmie? Ja przyjmuję do wiadomości, że komuś się film ma prawo nie podobać. Jeśli jednak krytykujesz, rób to z głową.

ocenił(a) film na 4
ewebat

Mogę przyznać Ci jedno, mianowicie rzeczywiście przesadziłam z określeniem debilny w stosunku do scenariusza. Jednak nie uwazam, aby byl on swietny lub nawet do swietnego zblizony. Widzialam naprawde mnostwo lepszych bajek, ktore w wiekszosci sa pouczajace (zazwyczaj taka ich rola) Nie chodzi mi o charakteryzacje i scenografie, bo to akurat bylo typowo bajkowe i bardzo dobrze zrobione. "Krytyka z glowa" to naprawde pojecie wzgledne i nie ma tu racji bytu.

googaify

Wszyscy, którzy odpisali! Macie tak blisko do krytyków filmowych, jak obciąganie guzików do seksu.

DarVV

– Pani Zosiu, pani Zosiu, pani pozwoly.
– Co?
– O, pani zobaczy.
– A, ja wiem co to jest. Ja przedtym 20 lat w innym teatrze też pracowałam. To tam jeden taki krytyk napisał, że na przedstawieniu, jak był, to wyrwał sobie wszystkie włosy z głowy.
– To pani myśli, że to też on?
– Nie, jakiś inny, tamten sobie już wyrwał.

Daruniu, ja w życiu krytykiem nie chciałabym być.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones